26 maja 2013, 7:51
witam jest pelnia sezonu wedkarskiego i jak zwykle frekfencja na Linie jest pelna zwlaszcza w weekendy.ja osobiscie bylem trzy razy na zasiadce z czego dwa razy cos tam pociagolem a raz wrocilem o kiju.po za wedkowaniem czesto bywam na zbiorniku i obserwuje co sie tam dzieje.niepokoi mnie rybostan jaki obecnie jest.byc moze mi sie wydaje,ale czuje,ze poglowie karpia bynajmniej tego wiekszego zostal powaznie uszczuplony.wracajac wstecz sezonow wiecej sie wyciagalo ryb o masie od 5kg w zwyz.wiadomo jak zawsze swierzo wpuszcone ryby zawsze dominowaly na haczykach w obecnym czasie jednak rzadko trafia sie zlowic tkzw.punktowana rybe.czy ktos moze podjac temat i to przeanalizowac?zastanawiam sie czy nie stracimy calkiem tych wiekszych sztuk?wiadomo,ze zarybieniowka nie zdazy urosnac do konkretnych wymiarow,gdyz sporo 'wedkarzy' zabiera te biedne maluchy do domu.rozumiem fakt,ze sekcji nie stac jeszcze na zarybienie duzymi sztukami a oprocz tego jest ciezko dostac takowe.coz zatem sie stanie z naszym zbiornikiem za male dwa trzy lata?podejrzewam,ze nie bedzie sie roznil od innych zwiazkowych stawow,gdzie zlowic porzadna rybe to bedzie wyczyn nie lada.mysle,ze trzeba by pomyslec nad tym tematem i cos nie cos zmienic.moze zdalo by sie nawet objac ochrona tego karpia na dwa trzy sezony by zdazyl urosnac?przecierz wkolo jest sporo stawow,gdzie mozna zlowic karpiki tkzw.jadalne.jednak zeby nie przerybic karpiem tego zbiornika zamiast zarybiac dwa czy trzy razy do roku mniejszym zarybic raz a wiekszym.coz to sa tylko moje przemyslenia.jezeli ktos ma cos do powiedzenia na ten temat zapraszam do dyskusji.pozdrawiam Witek