- Posty: 90
- Rejestracja: 04 lut 2013, 14:37
witam serdecznie.wczoraj odbyly sie zawody nocne na zbiorniku Lin o puchar przewodniczacego sekcji.pogoda dopisala jednak uczestnikow jak na lekarstwo.udzial w zawodach wzielo 11 uczestnikow.nie bede sie zbyt rozpisywal bo powiem szczerze,ze zawiodlem sie na samej organizacji tej imprezy.dosc powiedziec,iz odbyla sie ona bez glownego organizatora.puchar przewoniczacego bez przewodniczacego haha smiechu warte.gdyby nie prezes zaprzyjaznionego klubu bytomskiego to mozna by powiedziec,ze zawody by sie nie odbyly bo nie mial by kto ich przeprowadzic.naleza sie podziekowania P.Greczukowi za zajecie ta impreza.kto to widzial by regulamin zawodow byl ustalany na za piec dwunasta przed zawodami.same zawody odbyly sie w milej atmoswerze,bo jak od dawna wiadomo brac wedkarska potrafi rywalizowac na wysokim poziomie.mozna by rzec,iz wyniki byly tez niezle.rybka dopisala.pierwsze m-ce zajol Jacek Wasik ponad 13000pkt.druga lokata opiewala na ponad 11000pkt a trzecia ponad 10000pkt.jedna sprawa mnie jeszcze rozbawila.zawody chyla sie ku koncowi a tu nagle zjawia sie gospodarz i rzyczy sobie licencje.hahaha czemu to mialo sluzyc?prawdopodobnie przewodniczacy sobie tak zarzyczyl.tyle z mojej obserwacji i zycze zarzadowi jak najmiej takiej wtopy.pozdrawiam Witek